niedziela, 5 stycznia 2014

9. Home, sweet home

Witajcie!

Dzisiaj wróciliśmy do siebie. Koniec dwutygodniowej przerwy. Pierwsze słowa Męża po wejściu "Wiesz co? Jednak mieszkanie ciasne, ale własne". To prawda, ale lepiej by było, gdyby było naprawdę własne, a nie wynajęte ;) No ale... Dom jest tam, gdzie jesteśmy my ;) Mam nadzieję, że już niedługo zaczniemy oglądać się za czymś naprawdę własnym ;)
Ile można przytyć przez dwa tygodnie u mamusi? A można przytyć bardzo dużo. Ale już wczoraj rozpoczęłam walkę ze zbędnymi kilogramami. Zrobiłam 25 minutowy trening z Jillian Michaels. Ciężko było, ale dałam radę. Dodatkowo zaczęłam misję na jednym z portali odchudzających - dzisiaj pierwszy trening. Jeszcze go nie zrobiłam, ale przejrzałam filmik i wydaje się być całkiem ok. Typowo spalający. Co prawda trwa 40 minut i nie jestem do końca pewna czy dam radę do końca, ale muszę spróbować. Bo po pierwsze - mam dwie motywacje, a po drugie - każda kobieta lubi dobrze wyglądać i móc kupować ładne ubrania w normalnym rozmiarze ;)
Cel pierwszy - wrócić do wagi z dnia ślubu.
Trzymajcie kciuki ;)

Cynthia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz