środa, 4 czerwca 2014

24. Czerwiec

Witajcie!

Za miesiąc obrona magisterki, a praca jeszcze nie napisana. Stres mnie ogarnął. Duży stres.
Za miesiąc również wesele Sąsiadki. Nic nie schudłam. Mam mięśnie. Ale co mi po mięśniach, kiedy są głęboko schowane?
Za miesiąc przeprowadzka. Nawet nie wiemy dokąd. Czy zostaniemy tu, czy zmienimy miasto, a może kraj, czy wrócimy do rodziców? Nie mam pojęcia... To też mnie odrobinę przeraża. 
W sumie to sporo rzeczy mnie ostatnio przeraża... 

Pozdrawiam
Cynthia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz