wtorek, 30 września 2014

45. Recenzja - PLASTRY COMPEED

Witajcie!

Jakiś czas temu na stronie SampleCity pojawiły się do testowania plastry Compeed na odciski. Zgłosiłam się do testów i po kilku dniach otrzymałam kopertę:


W której była próbka z plastrem. Tak wyglądała z zewnątrz:



 A tak w środku:


Możemy przeczytać, że plastry Compeed:
  • Natychmiast uśmierzają ból wywołany otarciem/pęcherzem
  • Przyspieszają proces gojenia rany
  • Zabezpieczają ranę przed wodą, brudem i bakteriami
  • Są dyskretne i komfortowe
  • Pozostają na miejscu do kilku dni
Do wyboru mamy kilka wielkości plastrów, w zależności od tego, do czego ich aktualnie potrzebujemy. Ja dostałam plaster "średni". Bałam się jednak, że nie zdążę go wypróbować i napisać o nim recenzji, jednak moje obawy w krótkim czasie znikły, gdyż moje płaskie cichobiegi obtarły mnie nad piętą. I miałam dorodny, bolący odcisk.



 Po otwarciu folii moim oczom ukazał się plaster w kształcie jajka:


Jednak nie jest to taki zwykły plaster. Ten ma taką żelową strukturę, jest plastyczny i trochę rozciągliwy. Do tego jest w kolorze skóry.


Zastosowałam plaster zgodnie z instrukcją na opakowaniu, czyli umyłam skórę i spróbowałam przykleić plaster. Nie powinno się dotykać warstwy klejącej, jednak nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać. Plaster jest jednak dosyć duży i ciężko go dobrze dopasować nie łąpiąc go przynajmniej z jednej strony. A tak oto wygląda on na mojej nodze:


Patrząc z góry praktycznie go nie widać. Uważam to za naprawdę ogromną zaletę, gdyż bez problemu można nosić spódnice czy sukienki nie martwiąc się o nieestetyczny plaster wystający znad buta. Dodatkowo praktycznie całkowicie eliminuje ból w czasie chodzenia. Niestety początkowo ból jest jednak odczuwalny. Plaster sam w sobie jest też dosyć gruby, dlatego trzeba brać to pod uwagę zakładając buty. Stopa może się po prostu nie zmieścić do buta, który jest "w sam raz". Plaster odkleiłam po trzech dniach, gdy zaczął wyglądać w ten sposób:


Nie odklejałam go, kąpałam się z nim (bez długiego moczenia oczywiście). Właściwie już na drugi dzień zaczął się odklejać na brzegach. Jednak  sam odcisk pozostał przez cały czas dobrze zabezpieczony przed brudem i wodą.

Czy przyspieszył gojenie? Nie wiem. Przez trzy dni zazwyczaj odciski same się już zmniejszają. Mój i tak nie zniknął całkowicie.


Plusy:
  • Niewidoczny
  • Zmniejsza ból
  • Zabezpiecza odcisk przed brudem i wodą
Wady:
  • Dosyć gruby
  • Na drugi dzień zaczyna wyglądać nieestetycznie
  • Stosunkowo drogi


Podsumowując. Polecam go osobom, które nabawiły się bolesnych odcisków, a muszą gdzieś wyjść i pokazać nogi w ładnych butach. Poza tym chyba lepiej (i taniej) sprawdzi się zwykły plaster z opatrunkiem.

Pozdrawiam
Cynthia


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz