wtorek, 23 września 2014

44. Kolejny raz

Witajcie!

Dzisiaj przychodzę się pochwalić, że już drugi dzień z rzędu ćwiczę (tak, wiem, żaden wyczyn, to tylko dwa dni). Ale dla mnie to dużo, ponieważ mimo brzydkiej pogody, mimo bólu brzucha, mimo ogólnego zmęczenia, przebrałam się w strój sportowy, wskoczyłam w buty, włączyłam muzykę i zaczęłam ćwiczyć. I ćwiczyłam przez pół godziny. A teraz jeszcze mokra tutaj piszę. Na dodatek humor mi się poprawił i jestem z siebie dumna, że nie poddałam się po pierwszym dniu. Czuję, że wytrwam te 30 dni codziennych ćwiczeń. Wieeeem, że często to powtarzam, że mam dużo werwy przy wysnuwaniu założeń.  Ale nie mogę zakładać, że się nie uda. W końcu któryś raz będzie tym, w którym wytrwam. Mam nadzieję, że to będzie ten raz :)

Pozdrawiam
Cynthia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz